L'enfant Terrible

ul. Domaniewska 34a),
Warszawa,
tel. 22 119 57 05

Bardzo pozytywne informacje o L'enfant Terrible docierały do nas zaraz po otwarciu tej restauracji, jeszcze zanim została ogłoszona knajpą roku wg czytelników Gazety Wyborczej. Po uzyskaniu tego tytułu tym bardziej zdecydowani byliśmy odwiedzić to miejsce.

Restauracja mieście się na dolnym Mokotowie, przy dosyć spokojnej ulicy Sandomierskiej, aczkolwiek z parkowaniem auta na pewno będzie problem. L;enfant Terrible odwiedziliśmy w porze lunch'owej, w pracujący dzień tygodnia, i pierwsze co nas mocno zdziwiło to fakt, że byliśmy jednymi gośćmi w restauracji. Wnętrze jej jest całkiem przyjemne, nieprzeszkadzające, sala optycznie powiększona ścianą z lustrami.


Brooklyn Restaurant & Bar

Al. Jana Pawła II 18,
Warszawa,
tel. 22 114 34 34

Do restauracji Brooklyn zostaliśmy zaproszeni na degustację ich nowego menu. Udaliśmy się zatem na Rondo ONZ, przy którym mieście się ten przybytek.
Górną część lokalu stanowi bar, adresowany raczej do okazjonalnych przechodniów z ulicy. Dolną, bardziej obszerną część stanowi restauracja. Część ta nie posiada okien, lecz należy przyznać, że udało się zniwelować poczucie klaustrofobii i czuliśmy się tu swobodnie. Brooklyn pozycjonuje się trochę pod fanów sportów, więc odnajdziemy tu kilka monitorów, na których można oglądać różne wydarzenia sportowe z każdego zakątka sali. Nas jednak nigdy nie kręciły takie połączenia.

Otrzymaliśmy kartę, a w niej dania inspirowane, a jakże, kuchnią amerykańską.

Sałaty:

1. Roast beet & orange salad - w a niej plastry pieczonego buraka i pomarańczy, czerwona cebula, pieczony kozi ser, dressing cytrusowy, oliwa z oliwek.

2. Brooklyn house salad - mix sałat, glazurowane orzechy włoskie, złociste rodzynki, kozi ser, jabłkowo gruszkowy winegret.

Obie sałaty przyjemnie skomponowane smakowo, poddały się ze zgrzebną lekkością pomimo zdecydowanej panierki wokół koziego sera na jednej z nich.